10 lutego 2011

Węgrzyn po węgrzynie - będą wymioty?

Poseł Robert Węgrzyn po raz kolejny na scenie! Po nie tak przecież dawnej ekspresji swojego gustu pod adresem Marzeny Wróbel, polityk Platfromy Obywatelskiej znów zaskakuje. Ze smutkiem stwierdzam, że jego wypowiedzi coraz częściej zniżają się do tych choćby Marka Suskiego z PiS. Ale dziś nie o Suskim mowa. Robert Węgrzyn stwierdził bowiem, że z gejami dajmy sobie spokój, ale z lesbijkami, to bym popatrzył. Wyjątkowa wpadka czy szczerość polityka? I co z tym wspólnego ma węgierskie wino?

Robert Węgrzyn temat gejów w dyskursie legalizacji związków nieheteroseksualnych pominął, całkowicie. Z lesbijkami sprawa wygląda inaczej. Na nie bowiem, poseł Platformy chętnie by popatrzył. Już kiedyś pisałem o niepokojącym nurcie, który wyrasta w mowie potocznej. Mowa o utożsamianiu homoseksualizmu wyłącznie z gejami. Tak zwane gejostwo dla wielu jest synonimem odmiennej orientacji, tyle, że wzbogaconym o jakąś wstrętną, odrzucającą ideologię. Dziś nurt ten zaszedł w ciut inną stronę.

Pośle Węgrzynie! Może zamiast dawać sobie spokoju z gejami, dajmy spokój gejom? Pana prywatne fetysze w postaci dwóch trzymających się za ręce kobiet nikogo nie interesują, a prymitywne wykluczenie nie przystoi ani osobie dojrzałej, ani politykowi (sic).

Platforma Obywatelska, jeśli wierzyć sondażom, traci poparcie wyborców. Traci je powoli ale regularnie. I choć podobny scenariusz, jednak zawsze z happy endem, już przerabialiśmy - to tak nieprzemyślane wpadki quasi-polityków rzutują na obraz całego ugrupowania. A kolejnego kryzysu poparcia, szczególnie w tym czasie, partia rządząca mogłaby nie przetrwać.

Dlatego wszem i wobec mówię: z moim ulubieńcem, Markiem Suskim, dajmy sobie (dziś) spokój. Ale na Węgrzyna chętnie popatrzę, gdy dziś - wchodząc do gmachu sejmu, będzie oblegany przez dziennikarzy. No to sobie popatrzymy.

Swoją drogą czy ktoś wie, że węgrzyn to dość słodkie, dawne wino z Węgier? Za dużo tego węgrzyna (Węgrzyna?) - aż się zbiera na wymioty. Poseł PO przesadził - albo z węgierskim trunkiem, albo z głupotą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz